otóż jest moje blaciwo.
rozwalone, brzęczy mi jak jeżdżę, ale za tydzień powinno być nowe, gdyż za tydzień mam bierzmowanie {biorę imię Antonina xD} i myślę, że kasa wpadnie xP
no i to nie jest 'kilka rysek'.
z drugiej strony też rozwalony. teraz to jeszcze bardziej. yh.
jest gorąc. trzeba sie uczyć, a nic się nie chce.
czekam wakacji..
jutro Dzień Matki.
tzn za 5 minut xP
Kocham Cię Mamo ;* xD
i tyle. koniec, kropka. bez komentarza.
przez dwa dni to cały czas myślałam..i tęskniłam.
:love:
;**