Fotka niestety nie jest już aktualna, bo jak wiadomo Wiktoria wyszła już z brzuszka... niedługo mam nadzieję, że znajdę czas na nowe zdjęcia...
W moim życiu wiele się zmieniło... zacznijmy od tego że nie jestem sama... w lipcu urodziła mi się maleńka istota, której teraz muszę podporządkować całe moje życie... nie wiem jak dam sobie radę
narazie mogę liczyć na pomoc rodziców, ale nie wiem jak długo dam radę wykorzystywać ich siły oraz wkłady pieniężne... strasznie nie lubię wyzysku...
Na studiach z racji iż miałam spore problemy z ciążą parę spraw mam przełożonych na wrzesień... jeszcze to prawo jazdy do zrobienia.... w zasadzie zastanawiam się czy podołam temu wyzwaniu jakie stawia przede mną los