photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 KWIETNIA 2019

"Jest Pan świadomy swoich problemów. Życzę udanego zdrowienia." 

"Musi Pan porozmawiać o tym co Pana trapi z bliskimi. Wtedy wszystko się rozwiąże."

"Niech Pan uwierzy w siebie i znajdzie gdzieś wsparcie."

- a teraz wypierdalaj.

 

A demony wciąż krzyczą.

Każdy ma lepsze i gorsze dni. Każdy ma jakieś problemy.

Z jednymi sobie radzimy, inne zagłuszamy.

Mierzymy się z tym, uśmiechamy, na chwilę zapominamy. Żyjemy dalej.

A głos nie ustaje.

Wypad do sklepu, skupienie w pracy, codzienne obowiązki. Chwile, które są tylko Twoje.

 

To tylko szepty z tyłu.

Moment , w którym w końcu odrywasz się od ludzi, smartphona, jesteś sam ze sobą. Chwila odpoczynku. Czyżby ?

Wtedy widzisz przed sobą to.

Własną udrękę.

Szyderczy uśmiech.

-Zjebałeś. wiesz o tym.

Krzyk. 

Demony przyjęły zaproszenie. Najmroczniejsze sceny z Twego umysłu właśnie zaczęły się przewijać. Twoje emocje skomponowały Ci uwerturę z Twych obaw do najgorszej części.

Pojawia się gwiazda tego codziennego show.

Usiada obok. Strach. Pod postacią Ciebie.

-Okłamują Cię. Spławiają. Jesteś tylko niepotrzebnym utrapieniem. Sam sobie to zgotowałeś. Przynosisz jedynie 'mala suerte'.

 

Zamknij się !!!

 

Znika. Musisz wracać do życia. Uśmiech nr 3 i głowa do góry. idziesz.

Wróci. Jutro.

 

 

Mnie odwiedza kilka razy w ciągu dnia. Wszędzie.

 

https://www.youtube.com/watch?v=gtUZjc4oe-I

 

Zazdrość. Nadpobudliwość. Gniew. Smutek. Żal.

Odejdźcie precz !

 

Niedopowiedzenia. 

Mój umysł zaczyna bunt. Straciłem równowagę. Nie ufam sam sobie.

Głosy szepczą cały czas. 

'Nie dasz rady'.

 

Zamknij się !

 

Muszę być silny. W końcu nie tylko dla siebie.

 

Jest coś co cenię.

 

Info

Użytkownik mala0suerte
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.