Hym.. Ostatnio jakoś tak nie wiem nic mi się niechce i mój humor nie jest zbyt ...jak by to nazwać odpowiedni?
Nie mam jakoś ochoty na nic od ostatniej imprezy ..
Nie chodzi o to że było źle czy coś ale .. ech.. ;]
Co do imprezy to miał być to babski wieczór ale jakoś tak wyszło że nie był babski ;p
Ale było fajnie ..
Ludzie odchodzą tak nagle, niespodziewanie aż żal..
Albo żyją w cierpieniu i bólu..
A dziś jak jechałam tramwajem na przystanku chodził sobie gołąb .. I zrobiło mi się go żal..
Biedak kulał .. Bo nie miał jednej łapli nie jestem pewna czy dobrze to okrsliłam ale to nic..
Pewnie to bez sensu to co pisze ale mówi się trudno ;p
Busiaki dla wytrwałych którzy to przeczytali xD
3mak się :*