Hiho ;D
Świątecznie dziś, ciepło, parno i duszo. W końcu deszczowo.
Fotka ze wczoraj. Tak mi się jakoś podoba. Świat idzie spać. Coś się kończy i coś zaczyna. Niespełnione, jak narazie nadzieje. Nadzieja matka głupich, ale zobaczymy co bedzie w przyszłości.
To praktycznie od dziś wakacje mamy ;] Jeszcze przyszły tydzień i koniec. W międzyczasie wycieczka do LGINia (?! xD) pod namioty.
Prognoz na wakacje brak, a miło by było je jakoś konkretnie spędzić. W sumie 2,5 miesiąca się nudził nie będę.
Ale coś się wymyśli.
Piosenka ( ciężka nie? :P Ale ma przekaz ;] )
To by było chyba na tyle....
Pozdrowienia dla Tej, która przypomniała mi o photoblogu ;) :* Wiem, że czasem jestem dziwny... chyba^^
Do następnej fotki (;