Wczoraj dzień jedenasty, przeleciał nie wiadomo kiedy, cały zalany alkoholem.
No cóż, sama sobie jestem winna.
Mam więc za sobą dwudniowy maraton olewania wszystkiego, jestem do przodu niecałe 0,5 kg. Może nawet mniej.
Dziś pewnie też zawalę, no trudno.
A wczoraj :
11 dzień SGD: 1894165489945/ 500