właśnie sobie siedze wygodnie w foteliku i nic nie robie... przechodze okres nudy poniewaz w szkole nic się nie dzieje i nawet nie ma po co tam chodzić . Dlatego we wtorek zrobiłam sobie wolne i byłyśmy sobie na Szczęśliwicach . Siedzimy sobie przy stoliku i gramy w karty , a nagle do nas podchodzi jakis starszy.. lekko napity facet, ale wyglądający normalnie i przygląda się nam na chama.... HEHEHEHE nawet jeszcze załapał się na gre z nami , ale na szczęście spławiłyśmy go .... bo sorry ale był troche namolny , chociaż grzecznie sie zapytał , czy może się przyłączyć :P.. A dzisiaj z okazji dnia dziecka byliśmy z klasą ( a raczej jej częścią) na Piratach z Karaibów... Zajebisty filmik ... i ten przystojny kapitan Jack Sparrow....:D ahhh.. powzdychać można.. Miałyśmy małą przygode z dzieciuchami które za nami siedziały i kopały nas w fotele . Aga się zdenerwowała i wzięła jednego za fraki i go wywaliła.... wyglądało to komicznie .... on taki knypek a ona go za fraki i fruuu.... :)Potem pochodziłyśmy sobie po sklepach i do domciu....I to by bylo chyba na tyle
POZDRAWIAM WSZYSTKIE ROZKOSZNE DZIECIACZKI , BO WKOńCU DZISIAJ JEST NASZ DZIEń!!!!!!!! żyjmy sto lat i nadal dokuczajmy dorosłym !!!!!