Pierwsze słowa są skierowane do sympatycznej osoby z dzisiejszego dnia <3
DZIĘKUJĘ :P
Dzięki Bogu już po świętach. Koniec siedzenai w domu. Nareszcie napływ pomysłów, ciekawych zauważeń.
Nie trzeba wpatrywać się w tę sztuczną atmosferę i powtórki w telewizji. Można robić co się chce.
Nadchodzi sylwester (jak od zawsze forever_alone). Kolejny ból, że zmarnowano rok. Postanowienia poszły się chędożyć a jedyne co zostało to debilne wsponienia, które zawsze będą niszczyć każdą radosną chwilę.
Ale nic z tym nie można zrobić. Czas pokaże czy to co tak bardzo każdy z nas chce, jest czyś dobrym. Zobaczymy