tak to bywa z niewyżytymi laskami...
któregoś dnia <wieczoru> odbiło nam totalnie i postanowiłyśmy opalać się w pokoju przy zapalonym świetle.
Słoneczko <lampa> baardzo grzało ;D wszystkie odwalone w stroje kąpielowe wylegiwałyśmy się na ręczniczkach :) <pf> każdy kto wchodził do pokoju stał przez chwilę oniemiały <hihi> ;)
uj.. obcięło Kaczuchę..
nowe poznane przeze mnie definicje, które mogą się przydać w prowadzeniu dalszych konwersacji z jakimikolwiek osobnikami:
KASZMIRAŻ- przyjaciel, na którego lecisz i który okazjue się gejem.
KASZMĄŻ- przyjaciel, z którym kiedyś chodziłaś i który jest teraz żonaty i dzieciaty, ale lubi cię miec na podorędziu jako pamiątkę ze starych czasów, przez co czujesz się jak bezpłodna macica, która sobie wyobraża, że zakochał się w niej ksiądz proboszcz.
EKSKASZPART- były partner (bądź kochanek) który chce do Ciebie wrócić, ale udaje, że tylko na stopie przyjacielskiej, po czym się do ciebie przystawia i ciągle obraża.
Kończę tę popapraną gadkę.
Ogólnie jestem posrana max i nie wiem jak się wyplątać z maniany.
Pa