Kooocham ją! Wczoraj spędziliśmy ostatni dzień razem. Pożegnaliśmy się brutalnego poranka po 5 godzinach spania... Ale to wszytsko nie jest ważne. Najważniejsze że branie duszę się zjednkczyly po pół roku nie widzenia się. Strasznie mi jej brakuje w moich dniach, wiecie? Jest taka osoba, która myśli w takim samym toku jka ja, chce coś osiągnąć w życiu i biegnąc za poszukiwaniem szczęścia i nowych przygód życiowych:) zdobywaniae doświadczenia było o wiele prostsze kiedy była osób. Teraz często czuję się samotna, mimo że mam przyjaciół i faceta. Wiadomo że Skowronek jest i przyjacielem i kolega i smieszkiem i kochankiem, ale to jest coś innego. Potrzebuję Sary w moich dniach ze względu na szybkość życia i przytłaczające mnie problemy, ktore w moim jak i pewnie w jej życiu są nieodłączne. Spotykam na swojej drodze wieku ludzi i nie powiem że zwiazuje się z nimi i traktuje ich jak przyjaciół,ale z Sara łączy nas wiez lat i doświadczenia. Wzlotow i upadków. Czasami się nienawidzilysmy i nie chciałysmy się znać:) kto się nie kłóci... Kazdy popełnia błędy. Zdarza się kłamać i robić coś na złość. ALE PRZECIEŻ KTO TEGO NIE ROBI? Jestem tylko człowiekiem zdarza mi się popełniac błędy :)
Ostatnio zdałam sobie sprawę z tego że już nie można robić rzeczy od tak sobie. Wczensjej nie ponosilam dużych konsekwencji swoich czynów - teraz owszem. Ciągna się za mną sprawy z przed roku i ciągną. Nie da się ich wymazać z życiorysu.... A szkoda :D
W ciągu tego tygodnia wróciłam do takiej Joli, która dawno nie było.. Wiatr we włosach, szalone decyzje pod wpływem chwili xdd to jest właśnie prawdziwe życie. Całkiem inaczej.
Semetr na uczelni mija jak szalony. Zaczęły się zaliczenia... Mikro nie byli takie proste jak myślałam. Ale nie jest aż tak źle. Muszę podszlifowac parę rzeczy i to ZDAĆ, bo perspektywa poprawki we wrześniu mi się nie uśmiecha... Dobrze ze udało się 1 semertu wszytsko zaliczyć i być na czysto. Myślę że 2 rok będzie strasznym zapierdolem ale szczerze... Warto coś robić w życiu i się nie zwlatrzymywac w miejscu ;) nabierać doświadczenia, poznawać nowych ludzi i miejsca uczyć się nowych rzeczy :) naprawdę warto to robić póki się ma młodość i siłę..na starość już nie będzie takich ludzi jak są teraz. Ciszę się że mam dwie super kumpelki na uczelni.... Mmmm co ja bym bez mojej Klaudiski zrobiła :) Roksi częściej nie ma niż jest hahah w sumie to mnie też!!
Sezon wesely pełna para... Okropnie jestem zmęczona juz praca w systemie 15 godzinowym. Fajnie ze nazbierało na skończenie prawka ale nie mam zupełnie ochoty iść ani czasu. Przez te zaliczenia i Ciągła pracę w wolnych chwilach chce tylko spac. Naładować baterie.
W tamtym roku nie byłam nigdzie ale w te wakacje planuje odwiedzić WKONCU Sare, i jechać z moim Misiem gdzieś odpocząć we dwoje...