Podobno zwierzę upodabnia sie do swojego właściciela- oto dowód.
Może nie leżę na szafce pod choinką, ale moja poza, a także wyraz twarzy, gdy ktoś wejdzie do pokoju- dokładnie takie same.
Tak właśnie się uczę.
Stare zdjęcia przeglądam.
I.. wcale nie jest lepiej.
Dobrze by było, jak by było dobrze, ale nie będzie, bo ciężko jest żyć lekko.
I zawsze pod górkę i wiatr w oczy i lód na chodniku. I chcę do domu i nie chcę.
Niech już będzie lato.
I ciebie nienawidzę,a ciebie bardziej, a ciebie i ciebie i tamtego jeszcze tam- też