Mój mały świat
Częśc 19
2 tygodnie później
Czekałam aż policja zrobi coś z tą sprawą, niestety szło im to bardzo opornie. Ze mną było coraz gorzej, bardziej zamknęłam się w sobie nie wychodziłam praktycznie z domu. Siedziałam w pokoju i zwykle cięłam się. Kiedy moja mama zobaczyła kolejne rany nieźle na mnie nakrzyczała.
-Dziecko czy Ty znowu chcesz wrócić do szpitala? Wiesz z czym się to wiążę dlaczego to robisz?
-Bo sobie nie radze i daj mi spokój, bo nie pomagasz
Jak zwykle poszłam do swojego pokoju z zamiarem spędzenia tam kolejnego dnia. Niestety mój plan nie wypalił ledwo tam weszłam ktoś zapukał do drzwi. Nie reagowałam była to moja siostra. Nie chciałam z nią gadać, ale wpuściłam do środka gdyż mama zaczęła krzyczeć.
-Hej dlaczego znowu się tniesz?
-Idź bawić się w psychologa gdzie indziej
-Przestań chcę Ci pomóc
-Pomożesz jak stąd wyjdziesz
-Albo będziesz gadać ze mną albo z psychologiem
-Nie będę się zwierzać jakiemuś idiocie, który pragnie zbawić świat
-To powiedz mi co się dzieję Amelia widzę, że jest gorzej
-Gówno wiesz taka prawda z Ciebie nie zrobili dziwki, która piepszy się z kim popadnie, ponadto nie oglądają Cię w necie i nie dzwonią kilka razy dziennie zboczeńcy więc skąd Ty możesz wiedzieć jak ja się czuję? Właśnie nie wiesz i zapewne nigdy się nie dowiesz także najlepiej będzie jak stąd pójdziesz tracisz czas moja droga
-Wrócimy do tej rozmowy
-Kiedyś na pewno nie licz na cuda
Zamknęłam za nią drzwi na klucz, usiadłam na łóżku i z bezsilności rozpłakałam się. Doszłam do wniosku, że spakuję najpotrzebniejsze rzeczy i ucieknę tam gdzie nikt mnie nie zna. Zacznę wszystko od nowa. Wyjęłam z szafy walizkę i spakowałam się, wzięłam jeszcze torbę której włożyłam pieniądze, telefon, słuchawki i inne tego typu pierdoły.
CDN.
16 LUTEGO 2020
25 WRZEŚNIA 2017
19 SIERPNIA 2017
7 KWIETNIA 2017
19 MARCA 2017
15 MARCA 2017
13 MARCA 2017
9 MARCA 2017
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24