Uciec przed problemami cz.18

http://www.photoblog.pl/magicznyswiatopowiadan/162374100/uciec-przed-problemami-cz-17.html- POPRZEDNIA CZĘŚĆ 

Uciec przed problemami 

Częśc 18

Byłam pewna, że żartował jednak myliłam się. Wychodząc ze szkoły ten frajer czekał na mnie przy swoim aucie z zadowoloną miną. Miałam ochotę go rozszarpać na środku tego parkingu po tym co zrobił Oliwii miał czelność pokazywać się na oczy.

-No cześć księżniczko tak jak obiecałem zabieram Cię na kawę wsiadaj

-Ty serio jesteś taki pojebany i nie rozumiesz słowa NIE?

-No nie bardzo

Stwierdziłam, że to nie mam sensu kłócenie się z nim, bo i tak nic nie rozumie. Dla świętego spokoju wsiadłam z nim do tego samochodu niestety żałowałam potem tej decyzji.

-Grzeczna dziewczynka

-Zamknij się

-Nie bądź taka agresywna kotku złość piękności szkodzi

Dojechaliśmy na miejsce do przemiłej kawiarenki zamówił dla nas po kawie i zajęliśmy stolik prawie na samym końcu lokalu.

-Po co mnie tutaj przywiązałeś?

-Chciałabym z Tobą porozmawiać o Twojej siostrze

-Po tym co jej zrobiłeś?

-Nie znasz całej prawdy wysłuchaj mnie

-No dobra masz 5 minut

-Więc to nie było tak jak ona mówi, owszem filmiki wrzuciła Amanda i zrobiła najgorsze świństwo. Mianowicie oboje byliśmy pijani na tej imprezie, ona chciała iść ze mną do łóżka. Jednak odepchnąłem ją i zostawiłem w pokoju samą. Mam mózg i nie będę szedł z 13 letnią dziewczyną do łóżka, żeby jej życie spieszyć i jeszcze jedno nie zgwałciłem jej

-To skąd te filmiki?

-Może na nich jest inny chłopka, ten którego widziałaś kiedy weszłaś do środka

-To kto to był?

-Słuchaj ja nie mam bladego pojęcia z kim ona spała tamtego wieczoru wypytaj ją

-Jak Ty masz na imię?

-Kuba, a co?

-Oliwia mówiła, że tak miał na imię ten chłopak

-Na tej domówce był jeszcze jeden o takim samym imieniu, może to on

-Muszę z nią pogadać

-No musisz wierzysz mi?

-Nie wiem kogo słuchać

-Chodź pojedziemy do niej i zobaczymy co powie

-Spoko

Po upływie 10 minut byliśmy na miejscu akurat moja siostra siedziała w swoim pokoju. Nie zważając na nic skierowaliśmy się tam.

-Co on tutaj robi?

-Powiedz nam prawdę czy to ten Kuba Cię zgwałcił?

-Proszę Cię mów, dobrze wiesz, że był jeszcze jeden ja w tym czasie byłem na dole

-To nie on

-Kuźwa to w końcu kto? Może Ty sobie to wszystko wymyśliłaś?

-Nie ten chłopak inaczej wyglądał zresztą patrz na filmik

-Teraz mi wierzysz?, wtrącił Kuba

-Tak i przepraszam za wszystkie podejrzenia

-Nic się nie stało, chciałem być szczerzy

-Dziękuję

Odprowadziłam go do drzwi i wróciłam do siostry. Porządnie ją opiepszyłam oskarżyła niewinnego chłopaka, kazałam jej iść na policję i odwołać tamte zeznania.

CDN.