Uciec przed problemami cz.13

http://www.photoblog.pl/magicznyswiatopowiadan/162080132/uciec-przed-problemami-cz-12.html- POPRZEDNIA CZĘŚĆ 

https://www.facebook.com/Magicznyswiatopowaidan- ZACHĘCAM DO ODWIEDZENIA 

Uciec przed problemami 

Część 13

Powiedziała mi, że oni to wszystko uknuli mieli dużo wcześniej dokładnie opracowany plan działania. Jej słowa coraz bardziej zaczynały mnie szokować uświadomiłam sobie, że Oliwia była kolejnym elementem w ich intrygach. Serio wolałbym, żeby to mnie zgwałcił nie mogę patrzeć jak ona cierpi z dnia na dzień jest coraz gorzej.

-To wszystko jest prawdą?

-Tak przecież łaziłam z nimi kilka dni i wiem

-Byłaś wtedy na tej imprezie?

-Miałam przyjść, ale coś mi wypadło i nie mogłam

-Szkoda mi Oliwki

-Mi też słuchaj może trzeba z nią iść do psychologa?

-Zobaczymy jeszcze rodzice nic nie wiedzą, muszę iść z nią do lekarza

-Zrób to jak najszybciej trzeba mieć pewność, że z dzieckiem wszystko w porządku

-No dokładnie znasz jakiegoś dobrego ginekologa u nas w mieście?

-Wiesz co zapytam mamy gdzie ona chodzi z tego co wiem to do kobiety, wkręcę jej coś i zdobędę wizytówkę jak coś dam znać

-Dziękuje Ci bardzo

-Nie ma za co

Resztę lekcji jakoś przetrwałam po szkole wróciłam do domu i zastałam moją siostrę w nieciekawym stanie przed laptopem.

-Co się stało?

-Patrz kolejny filmik Agata nie mam już siły ta sytuacja nigdy się nie skończy

-Musisz być silna wyłącz to dziadostwo zabieram Cię na zakupy i na lody. Nie możesz siedzieć w domu i gapić się w ten cholerny komputer

-Nie mam ochoty

-Przestań ubieraj się i chodź

Po dłuższych namowach poszła, zabrałam ją na rajd po galerii i na końcu poszłyśmy na jej ulubione lody. Zajęło nam to jakąś godzinkę może dłużej, wróciłyśmy w dobrych humorach. Jak to zwykle była jeden telefon musiał wszystko popsuć, zadzwoniła Amelka.

 -Słuchaj muszę Ci coś ważnego powiedzieć

-No mów

-Te filmiki to neta dodaję Amanda zamontowała wtedy w pokoju kamerkę, która miała za zadanie wszystko nagrywać, a w tym czasie nieźle się bawiła na dole

-Skąd wiesz?

-Przycisnęłam ją i powiedziała mi wszystko z najmniejszymi szczegółami

-Co za dziewczyna jeszcze wymyśli nie dość, że się szmaci  to jeszcze robi to samo z innymi

-Bez kitu nienormalna laska a jak się Oliwia trzyma?

-Właśnie wróciłyśmy z miasta wyciągnęłam ją z domu siłą

-To dobrze przyda jej się

-Cholera muszę kończyć

-Co się stało?

-Słyszała całą naszą rozmowę, zadzwonię potem

Akurat pech chciał, że nie zauważyłam iż Oliwia stała obok. Pobiegła z płaczem do swojego pokoju długo mi zajęło zanim ją uspokoiłam.

-Chcę zostać sama

-Okej połóż się i spróbuj zasnąć

Zamknęłam za sobą drzwi i zeszłam na dół. Było mi jej strasznie żal rodziców nie było. Na szczęście nic się nie domyślali i nie pytali o nic. Zadzwoniłam do przyjaciółki.

-Słuchaj ona jest w fatalnym stanie boję się, że sobie coś zrobi

-Pilnuj jej

-Zamknęła się w pokoju na klucz

-A orientujesz się czy może mieć w pokoju coś ostrego nie wiem żyletkę?

-Nie mam pojęcia

-Kurczę mamy problem na razie zajmij się sobą po jakimś czasie sprawdź co z nią

 -Okej w razie czego zadzwonię 

CDN.