http://www.youtube.com/watch?v=MqoANESQ4cQ&list=PL32562CBC1D580B93&index=35 -> idealna
Jeżeli człowiek może umrzeć kilkukrotnie za życia to właśnie teraz jest mój moment. Stoję po środku ciemności, powtarzam jak mantrę, że tak musi być, że to ma jakiś sens ale tak naprawdę jestem TYLKO człowiekiem. Małym, bezbronnym, samotnym człowiekiem, na którego spadł ogromny ciężar. Nie wymagaj ode mnie uśmiechu, radości i przychylności oraz współczucia wobec twoich "wielkich" problemów z cyklu " wypaliłem chyba z 300 papierosów w tym tygodniu ! " lub " hm.. powinnam mu była dać się przelecieć w kiblu ? czy dopiero na drugiej randce?" - po takich tekstach uderzam głową w stolik i pytam się wszechświata "co ja tu kurwa robię?!?" , a więc chyba po prostu to przemilczę...
Tak wiele pytań się kłębi, tak bardzo boli ta znieczulica medyczna. Mistrzowski tekst ostatnich dni:
L: " noo nie martw się, to nic wielkiego !, do obserwacji ok 10 lat powinno wystarczyć. Potem będziesz kaleką ale za to dowiemy się co za choroba Ci to zrobiła ! " ;>
J: ...?!
L: Orzeszka? :]
Nie mam sił, po trzech latach chyba mogę się już poddać. Przecież " Ty znowu jesteś chora ! :/ "
Ah.. Bo ja przeciez tak bardzo tego pragnę < matko ironio i apostołowie sarkazmu> . Swoją drogą to chyba jedyny tekst, którego nie potrafię zapomnieć...<chorobo, przecież tak mi Cię brakowało przez te 2 miesiące jak dobrze, że wróciłaś mocniejsza i silniejsza>
,, Bo trzeba niezwykłej dojrzałości, lojalności i wielkiego serca by kochać kogoś chorego."
(...) I będzie coraz ciemniej
ciemno, smutno i mglisto
psy, kiedy wyją w pełnię
też tęsknią za tą wyspą(...)
Także powoli tęsknię za tą wsypą...
https://www.youtube.com/watch?v=5HaOfDrIU7c