niby jest okej...
pierwszy tydzień ferii zleciał strasznie szybko
nie będzie mi się chciało wracać do szkoły po 4 tygodniach wolnego
no ale niestety w końcu trzeba
dzisiaj miałam cały dzień siedzieć w domu i nadrabiać zaległości,
ale już wiem, że to nie wypali, bo przed chwilą zadzwoniła Roxy,
ale się dawno nie widziałyśmy ;o
buziaczki