Komputer w ścisłej symbiozie z neostradą tp nie zamierza ze mną współpracować. Sformatowany, obrażony, zdjęć brak.
Sezon czwart 'Grey's Anatomy, niewiadomo poraz który. Poznań, pieniążki wydane, miłe te ostatnie wakacyjne dni.
Weszła w milczeniu do pokoju, zamknęła drzwi i usiadła na podłodze. Płakała. Po chwili rozpoczęła pełen bólu monolog, przeistaczający się w błagalną modlitwę. Pragnęła tylko by ktoś ją zrozumiał. By był przy niej i przytulił. By dawał poczucie bezpieczeństwa. By akceptował taką jaką jest. Czy naprawdę tak dużo pragnęła od losu?
Tak, w porywie wściekłości usunęłam prawie wszystkie zdjęcia. Na razie nie żałuję.
'Oh I'll be so alone without you
Maybe you'll be lonesome too'
http://przeczytamwszystkich.pl/przyjmij-zaproszenie?it=a769adf3-c5ce-4e9b-910b-03da35de94fb