Wygodniej nie wiedzieć jak naprawdę jest.
Wczoraj Wrocław = kino i zakupy z siostrą. Później w Iguanie i zorzy ze najomymi chwile.
Ogarnij k*rwa swoich znajomych, bo to nie jest wcale śmieszne przy okazji Ty tak samo ogar.
Dzisiaj jakieś tam zdjęcia jutro juz poniedziałek i praca. Dajcie mi już święta i imprezę <3