photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LIPCA 2012

Rozdział VI


Rozdział VI : Jestem w ciąży
Błądziłam wzrokiem po błękitnym niebie, przypominającym teraz zapach wczesno wakacyjnych malin, znajdowałam się na dużym bawełnianym obłoczku otoczonym z wszystkich stron małymi jeziorkami. Ujrzałam dość wysoką drobniutką dziewczynkę o bardzo miłych zarysach twarzy i filigranowej figurce. Letni wietrzyk bawił sie jej długimi kawowymi włosami, tworząc przy tym jakże zabawny widoczek. Jaśniutko różowa sukienka podkreślała piekne błyszczące oczy, wpatrujące się w postać biegnącą tuż za nią. Dopiero po chwili  w tej radosnej twarzyczce rozpoznałam maleńkiego aniołka, którego widziałam każdego dnia obok swego domu. Carolayn tak właśnie teraz zwracała się do niej ów mała istotka, której imię nadal pozostawało wielką niewiadomą. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, iż patrzę na pełne uroku wrzosowe ściany, różowe delikatne zasłony i maleńką olchową szafeczkę obok ogromnego ciemnego łóżka. Zapragnęłam odwiedzić Mary, od wczoraj minęło tyle czasu a ja coraz bardziej tęskniłam. Miałam poczucie winy, wyszłam bez słowa nie martwiąc się o jej uczucia, które nigdy nie były mi obce. Wchodząc po znanych na pamięć stromych schodkach, uchyliłam leciutko drzwi, w mieszkaniu panowała jakże przenikliwa cisza, zaglądając do niewielkiego ciemnego pokoiku zobaczyłam słodko śpiącą anielską istotę  , której usteczka najwyraźniej okazywały wielkie szczęście. Jasne blond kosmyki bujnych włosów zdobiły liliowy kaszmir jej pościeli. Podeszłam bliżej, pochylając się ucałowałam rozpromieniony policzek, jakże pięknym widokiem były jej szczęśliwe błękitne tęczówki, które najwyraźniej chciały powiedzieć mi coś ważnego a jednocześnie zdawało mi się że i radosnego.
- Co ty tu robisz, o ile dobrze sobie przypominam to mieszkasz z bardzo przystojnym mężczyzną, hmm czyżby bardziej pociągała cię moja osoba? - zaśmiała się, poprawiając opadające na uśmiechnięte kąciki ust pojedyńcze jasne pasemka.
- Nie uwierzysz ale zatęskniłam, włąściwie chciałam opowiedzieć ci o maleńkim niebie, które odkrywam właśnie z wcześniej wspomnianym przez ciebie bardzo przystojnym  mężczyzną- obie wybuchnęliśmy niekontrolowanym śmiechem, co w naszym wypadku było całkiem normalne, zawsze uważano nas za osoby niepoukładane, zwariowane a  właściwie nie z tego świata, cóż może i mała odrobinka prawdy znajdowała się w tym stwiedzeniu. - Ale widzę że nie tylko ja tu jestem zakochana szczęśliwa i w pełni zamyślona - Udała się w stronę kuchni, chwytając za szklankę z sokiem pomarańczowym stanęła przy oknie wpatrując się w gromadke trzylatków odbijających piłkę, wciąż zamyślona odkładając kubeczek usiadła przy maleńkim koszyczkowym stoliczku w salonie. Dopiero teraz moim oczom ukazało się cieniutkie kółeczko z jakże urzekająco pięknym lśniącym brylantowym oczkiem na jej chudziutkim palcu. Po kilku minutach milczenia, wyjaśniło się wszystko. Jak wielkim zaskoczeniem okazał się fakt, iż mężczyzna a właściwie przyszły mąż był panem nieosiągalnym, o którym zapewne już wiecie. Wielki Iker Casillas zakochał się w jakże uroczej pani Doktor, w której sercu znajdował się od najmłodszych lat. Ku mojemu ździwieniu dobre nowiny dopiero się rozpoczęły, to co usłyszałam na końcu zdawało się być dopełnieniem bajki.
- jestem w ciąży.. - spojrzała na mnie czekając na jakie kolwiek słowa krytyki, lekko zdziwiona udałam sie do okna, patrząc w miejsce które nie dawno obserwowała Mery, łzy popłynęły po zarumienionym policzku.
- ależ to wspaniale- skierowałam w jej stronę najcieplejszy uśmiech jaki miałam, chyba takich słów się nie spodziewała podeszła by nadzwyczajnie w świecie znów obiąć swą starą współlokatorkę.

Komentarze

wiksonxd ale czudaśna :D , zapraszam do mnie ;)
27/07/2012 10:32:06

Informacje o magiaksiazek


Inni zdjęcia: 2025.07.29 photographymagicKrwawodziób slaw3001549 akcentovaWiele hanusiekSłynne gofry nacka89cwa:) nacka89cwaPark maszynowy. ezekh114everything must change dawsteTaka sytuacja. biesikBudzikom śmierć bluebird11