no i po wszystkim..
bylo fajnie tylko pogoda troszke dupna.. bo kto by pomyslal, ze te wredne chmurki potrafia tak szybko zapierdzielac xD
mam tylko nadzieje, ze do konca wakacji uda mi sie osiagnac zamierzany stan czekoladki; ze slonce sie w koncu do mnie usmiechnie.. ale tak konkretnie^^
ogolnie to fajnie jest poprzedrzezniac chlopakow z lodowkami turystycznymi na plazy wykrzykujacych teksty w stylu:
"kukurydza w dzien upalny wzmacnia poped seksualny" albo
"lody, lody na smietanie poliz troche to ci stanie" czy cos w tym stylu xD musze powiedziec, ze wyobraznia niektorych ludzi potrafi zaskakiwac^^
w sumie to im wspolczuje bo takie zapieprzanie po plazy jest naprawde meczace... to juz wole ta swoja prace w pizzerii.
pozdrawiam myszusa, bo gdyby nie ona to te wczasy nie bylyby takie wypasne xD i zakupy takie wciagajace^^ hehe