hohooh 1 zdj :D
No a więc dzis sobie byłam z Olą, Aksonem oraz kuzyneczką Karo
chciałyśmy iść do lasku i wyszukać jakieś miejscówy,aby sobie usiąść czy coś ;p w kazdym bądź razie chciałysmy zjarać się,no ale nie jesteśmy jakimiś ganjasmokerami czy coś, po prostu raz na jakis czas trzeba no i podązamy drogą leśną, ale oczywiście w tym cholernym lesie nigdzie nie było jakiś kłód czy coś żebyśmy mogły sobie usiąśc i spokojnie się zrelaksować :> W końcu Karo wpadła na pomysł,aby pojść na "kłodę na 14-stej" cokolwiek to znaczyło, doszłyśmy tam i rozłożyyłyśmy sobie chusteczki na ta kłodę, zeby dupy byly suche i czyste :> no i potem hihy hahy i wgl hehlon nie.
beczka była, o ile dobrze pamiętam to robiłyśmy jakiś pogrzeb mojemu długopisowi o.O Alex sie nazywał o ile dobrze pamiętam hahah
, masakra ;o potem już nie pamiętam za bardzo co tam się działo ;p ale na szczęście Karo zawsze wie kiedy jest odpowiedni moment na nagrywanie wideo więc niedługo zobaczę co się tam dokladnie działo
dowidzenia