napiszę Ci teraz list.
oczywiście, że to było w 2014 roku
jak ślub DiM.
a M zaprosił D na szóstą rocznicę na kebsa.
tyle lat, a my się wcale nie zmieniliśmy,
wcale. serio,
a było już tyle piosenek.
zwykle się cieszę.
z tych dzieci przede wszystkim
dziś na pijackim spacerze z chłopcami aż podskoczyłam.
ale też z innych spraw
z niemówienia
ze swobody
z pracy też bardzo
chociaż może to też odwrotnie działa
ale nieważne.
w każdym razie potem przychodzą noce
a ja wtedy jestem Rachel
w dniu ślubu Moniki
ale nie w ciąży
tylko w nocy
jest tyle piosenek
a ja
mimo tylu lat
i mimo tylu nauczek
i radosci z wielu rzeczy
i tej niezmienności od lat
tym razem
serio nie z desperacji
z ciekawości raczej bardziej
bym w to weszła jeszcze raz
i jeszcze
i jeszcze
jeszcze się tli