wciąż nie mogę uwierzyć
że dziś o 7:30 dawałam pani klucz od niewiadomo czego
że napisałam dziś z Dyr kawał publikacji naukowej
że spędziłam w przedszkolu prawie cały dzień
że przyjechałam do Krakowa
i że obudzę się z widokiem na Tatry
ale też
że rok temu było tak dawno
i że tyle rzeczy się wydarzyło
i że właściwie to nic się nie zmieniło