rożowy kubek
różowe conversy
i wisła
czyli sobota
a potem była niedziela,
tak jak mówiłam!
jeśli chodzi o życie
to dokładnie pamiętam
jak, kiedy i gdzie
pomyślałam, że teraz to jakoś będzie
powoli
i wszystko się ogarnie.
a teraz jest już czwartek przed sobotą przed październikiem
a nigdzie się nie pojechało
ale był mejl
a w sprawach innych mejli
ja się nie odezwałam, bo to prawie zwierzanie,
a ja nie lubię.
i chyba wracam do mojego stylu
ważna mi dama
a przy okazji wielka dama
a z plusów
to raczej minus.
Inni zdjęcia: Gimnastyka wodna bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24