3 dniowy urlop oj lubimy to, lubimy :D
pomijając fakt, że nie wyrabiam już od ilości wypitego gripexu i herbat to jest ok
polubić igły- no problem! to nic, że kolosalnych rozmiarów ;p
od poniedziałku ćwiczymy rąsie
taaakie fajne żyłki będę miała, o!
od jutra Adi, w końcu..
przyszły weekend- tak, tak, tak
co dzieje się.. ja to nie ogarniam :D
łóżeczko, herbatka, kołdeka <3
M. - czekamy, czekamy..
coraz dziwniejsze rzeczy wychodzą..
I choćbym szedł ciemną doliną, nie boję się, bo z Tobą nikt nie zginął
Ty dajesz wiarę, nadzieję i miłość. Nie boję się co niesie mi przyszłość
I mimo, że znów klękam i płaczę, to dzięki Tobie wstaję i walczę
Stoję przed drzwiami i znowu kołaczę