A takie jakies badzieffffiofffe zdjęcie, pierwsze z brzegu wyciągnełam, żeby nie marudziła wiara:P:P:P
no nie wiem co pisac. O wakacjach opowiadać nie będę bo oprocz wyjazdu na hel i urodzin babci nic nadzwyczjnego sie nie zdarzyło.
hmmm. Pogoda się poprawia wiec moze nad jezioro wkoncu gdzies wyjade. uchh, paplam bez sensu, ide bo nic madrego niee zdolam wydedukowac:):)
Miłych wakacji:):)