Nie pamiętam czy było już to zdjęcie. Ale uwielbiam je :)
Ojjj... żadnej książki jeszcze nie czytałam z taką pasją. Usłyszałam nawet, że mnie pogięło xD
Koło 3 w nocy poszłam spać, nie mogąc się oderwać, wstałam przed 10 i znów zaczęłam czytać.
Chciałam napisać dużo i bardzo mądrze... ale coś mi się zdaje, że moje myśli w tym momencie
będą wyglądały conajmniej głupio. Cholernie głupio, dlatego zachowam je dla siebie.
W końcu lepiej się nie ośmieszać ;P
Głowa mnie boli.. i znów nijak się czuję :/
Czemu akurat teraz w wakacje jestem wiecznie chora?!
(pytanie retoryczne...)
Wracam do Belli i Edwarda. ;]