piątek. taki jakiś dziwny.
rano jeszcze było z nami dobrze.
a potem się zdołowałyśmy troszke.
however, na pizzy były małe odpały.. xD
no mniejsza.
jutro port czy coś. a potem sml. :)
ahm.. fajnie jest tak nie musieć nic robić. ^^
ciągle mi chodzi ta piosenka po głowie.
You make me this,
Bring me up,
Bring me down,
Playing sweet,
Make me move like a freak <3
http://www.youtube.com/watch?v=lAhHNCfA7NI