prawie koniec :P:P

No to minęło...........i to kurde jak szybko! Jeszcze niedawno z niecierpliwością czekałam na sezon, nowe klasy itp. a teraz co? Prawie koniec - prawie, bo ostatni egzamin we wtorek, ale dam rade bo nie należy on do najtrudniejszych.

26 dni - tak, tylko tyle zostalo do powrotu i bardzo chce jechac i zobaczyc wszystkich i wszystko, ale z drugiej strony to zal zostawiac na te 3 miesiace to co jest tu w LA, miejscu, ktory jest wlasciwie teraz moim drugim domem..........Teskno bedzie za tymi wszystkimi ludzmi........... za osobami, ktore pomagaja nam jak cos idzie nie tak, za tymi, ktorzy tak dzielnie sie ucza polskiego hahaha chociaz czasami nie dokonca wiedza co dane zdanie znaczy:P, bedzie mi brakowalo "siemano ziom", ktore slyszalam za kazdym razem jak spotklam Monice, Michelle, Grega czy Davidziora......kurde no fajnie tu jest  a ludziska przynajmniej odpoczną sobie od Polish Mafia, bo nie powiem czasami to maja z nami ciezko hahaha  

Co do zdjecia -> fotka z zawodow z UCLA (drugi, ale panstwowy uniwerek w LA, najwiekszy rywal USC) Oczywscie zawody wygrane, powiem delikatnie, ze ZGNIOTLYSMY te dziewczynki jak karaluchy (mimo, ze w jednej lodce polowa osady ma wynik na 2km ponizej 7min........). Na fotce oczywiscie sisssssss Ejdzej, Davidzior, Ja i Ania W. (TROUBLE MAKERS hehe). I co z tego, ze wyszlysmy okropnie, ale podoba mi sie baaaaaaaaardzooooooooo, bo sa tu osoby (oczywiscie jest ich wiecej), ktore w jakis sposob przyczynily sie do tego jak moje zycie tutaj wyglada. Ania - wiadomo, ze z siostra mozna pogadac o wszystkim, zawsze mozna na nia liczyc i nie jest tak teskno za domem; Davidzior - bez niego to bym chyba umarla, albo sie polamala do konca, to jemu marudzilam jak cos bolalo, to na niego sie obrazalam i ryczalam jak bylo mi zle:P:P Jak mialysmy zly humor to tylko jemu udawalo sie to zmienic (i caly czas sie to udaje - skubany:P) i w ogole przesrane mial z nami  szczegolnie ze mna i z Ania W. haha NO i ostatnia osoba na zdjeciu Ania W. - kurde my to takie dwa ziomy jestesmy,gdzie zawsze nas pelno. wszyscy zawsze musza nas slyszec, z ludzi mozna sie posmiac i poobgadywac i w ogole ogolnie WIECZNA ZWALA, no a do tego moja zeszloroczna wspollokatorka i oczywiscie przyszloroczna tez:P:P

Tak wiec : 26 dni i jestem  

A jak narazie: pt - niedz TYRANIE TYRANIE  TYRANIE na treningach, przyszly WEEKEND Pac 10 i OBYYYYY <prosi> NCAA po udanych PAC 10!!