Jedno z pierwszych zdjęć, które wzięło udział w radosnym zapełnianiu karty pamięci nowego aparatu.
Może troszkę przygnębiająco-oczyszczajęce?
This is the end
Beautiful friend
This is the end
My only friend, the end
Of our elaborate plans, the end
Of everything that stands, the end
No safety or surprise, the end
I'll never look into your eyes...again
Can you picture what will be
So limitless and free
Desperately in need...of some...stranger's hand
In a...desperate land
[...]
This is the end
Beautiful friend
This is the end
My only friend, the end
It hurts to set you free
But you'll never follow me
The end of laughter and soft lies
The end of nights we tried to die
This is the end
Jimie Morrison, pamiętaj o tym, że jesteś wielki.
'The END'
Może jednak POCZĄTEK?
Nigdy nie zapomnę o swojej tożsamości.
Słowo niczym ptak -odfrunie, zamilczy, a wiosną zaśpiewa...
"Odważna decyzja, taka mało Madziowa ..."
"tak, jestem dumny bo zrobiłaś to, w co wierzysz."
"kochana nie łam się , pamiętaj ja Cię kocham a miłość w przyjaźni jest ważniejsza [...].Głupio moje słowa zabrzmiały."
W tle szepty zadowolenia, w sercu wyrwa, w głowie nadzieja.
Jestem odpowiedzialna za to, co stworzyłam aż po kres mojego istnienia.
Madzioool