Before you slip into unconsciousness
I'd like to have another kiss
Another flashing chance at bliss
Another kiss, another kiss
The Doors, "The Crystal Ship"
Kotka mojego kociaka jest przeurocza ^^
Troszkę źle skadrowałam zdjęcie,ale przecież to się nie liczy,prawda?
Bardzo miło wspominam dzień spędzony z Tobą,który opierał się nie tylko na wypiciu twojej walentynkowej kwiatkowej herbatki, oficjalnym przebywaniu w twoim pokoiku, robieniu zdjęć wszystkiemu,co mnie zachwyci, poszukiwaniu skrawka własnego trawnika daleko za Jasnymi Błoniami,ale też na sprawach,o których nie wypada pisać,bo są tylko nasze ~
Słodkie mini tajemnice!
Prywatność jest cenna.
Zadziwia mnie styl życia kilku znajomych osób,który zakrwawa o ekshibicjonizm.
Uwielbiam wiosenny wietrzyk pochłaniany spragnionymi ciepłego aromatu madziowymi nozdrzami. Wówczas ubrana w dzwony, luźną koszulę i udekorowana parą ulubionych okularów od Marlen oraz przepaską na czole przechadzam sobie po mieście i ... zadziwiam. Reakcje niektórych przypadkowo napotkanych ludzi są dla mnie czymś zaskakującym,jednak właśnie wtedy czuję niesamowitą dumę, przepełnia mnie poczucie pogardy wobec słów,które zupełnie nie mają znaczenia.
"O,spójrzcie,jaka hipiska.Peace,peace,peace! Hipisi są brudni! Pokój ludziom dobrej woli!"
Czy to jest czymś niegodnym za nadrzędny motyw wszelkich działań ustanowić sobie dobro wszystkich wokół? Sposób myślenia większości zasmuca mnie prostotą, a podróż tramwajem, gdy nie mam słuchawek, jest męką dla duszy.
Po każdym spotkaniu się z Marlen doznaję czegoś na kształt oczyszczenia. Zradza się we mnie potrzeba obcowania ze sztuką, inaczej odbieram też muzykę słuchaną, gdy tylko ciemność zagości w moim pokoiku.
Nowy miesiąc przysporzył mnóstwo problemów,wyzwań,którym ciężko będzie mi podołać.
Ale... powinnam dać radę?
Madzioool