Bianca, Stefan, Bączuś, Poli ;D
Uwielbiam to zdjęcie... Bije z niego tyle radości . Mogę otwarcie stwierdzić,że napełnia mnie ono pozytywną energią na cały długi i monotonny dzień. Gdy wspominam to popołudnie ...to żadnymi sposobami nie mogę pozbyć się uśmiechu z twarzy, bo pomimo tego,że deska była cholernie ciężka i z powrotem niósł ją Poli,że fale były małe, że wyglądałam jak wymoczek po tym jak średnio co 5 minut lądowałam z wielkim pluskiem pod wodą to i tak było zajebiście. Heheh .uwielbiam ich ^^