photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 MARCA 2013

jak długo można zajmować się cudzymi problemami żeby nie myśleć o swoich? żeby zapomnieć o tym co aktualnie nas dotyczy?

ja chyba wystarczająco długo to robiłam i teraz są efekty,nie ma nikogo kto zwyczajnie by mnie wysłuchał i jak kiedyś przeprowadził na ten temat jakąś analize,tego mi potrzeba,analizy moich błędów,a kiedy mam to przeanalizować jeśli za każdym razem kiedy już dojdzie do jakiejkolwiek rozmowy o mnie,nagle wpada temat osób trzecich. Szczerze mogę powiedzieć,ze nienawidzę tego co teraz się dzieje,nienawidze być sama kiedy wszyscy kogoś mają,nie jestem w żaden sposób zazdrosna,raczej po prostu czuję się samotna. Owszem ja wiem jak to jest być w związku,ale bez względu na to,ja starałam się jakoś naprawić moje relacje z innymi,bo prawda jest taka,że nic nie trwa wiecznie,NIC,swoją drogą wieczność,co to jest? Wracając do tematu,to kiedyś minie,a przyjaciele? Oni powinni pozostać na zawsze,no właśnie powinni,bo sami palimy za sobą mosty,zajmujemy się tylko i wyłącznie tym co jest między nami,a ukochaną osobą i do czego to doprowadza? Do tego,ze w chwili kiedy potrzebujemy przyjaciela obok jego zwyczajnie nie ma i w tym momencie napisałam coś zupełnie innego niż chciałam,ale trudno,każdy ma prawo do przemyśleń 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika madziahehehe.

Informacje o madziahehehe


Inni zdjęcia: NA DOBRANOC :) halinamRekina śpiew bluebird11Z tortem patrusia1991gdZ Klusią:* patrusia1991gd27 / 07 / 25 xheroineemogirlxDba o kręgosłup. ezekh114Raport wiosenny. ezekh114Prawie Krynica. ezekh114;) virgo123Błękitna laguna bluebird11