photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 SIERPNIA 2016

Grzeszę tęskniąc.

Obżarstwo.Obżeram się do utraty sił,wymiotuję bez granic,tęsknię także bez granic.

 

 Mamo,dlaczego pozwoliłaś mi wyjechać?

Dlaczego ja sobie na to pozwoliłam?

Dlaczego gonię za niedoścignionym,kierując się pieprzoną dewizą,że wszędzie będzie lepiej niż w mojej malutkiej mieścinie ?

Dlaczego do kurwy nędzy dałam się skusić wizji życia przez wielkie "Ż",w mieście artystów (małe miasto aniołów ,moje prywatne pieprzone Los Angeles,nie pytaj mnie proszę ile zostało z tych wyobrażeń)

 

Tak bardzo tęsknię do domu.Do mojej pracy,która była sto razy bardziej męcząca niż praca tutaj.Tęsknię za zapierdolem na mojej stacji,tęsknię za ludźmi i kawą o piątej rano pitą z moimi współpracownikami na zapleczu.

 

Tęsknie za babcią,siostrami,mamusią,Alicce,tęsknię nawet za tym debilem Bartkiem.

Za wszystkim,czego nie mam a co było mi najbilższe.Tylko rzyganie i trechę wspomnień z domu mi zostało..

 

Próbuję odzyskać stabilność,zniwelować rozdarte serce.Dieta.Dieta nigdy mnie nie zawiodła.Schudnąć,schudnąć jak najszybciej,mieć destrukcyjny plan,trzymać się,nie odstępować na krok.

 

Jesteście tu wszystkie kruszynki mądrzejsze ode mnie.Ktoś może polecić mi jakiś dobrze rokujący plan odżywiania i ćwiczeń,który nie będzie kopenhaską i białkową dietą które przerobiłam już setki razy?

 

Komentarze

beperfect50 Czytając ten wpis kilka razy poczułam się, jakbym czytała swoje własne myśli. Tęsknie do utraty tchu, do ludzi i do dawnego zycia, tego w ktorym mialam kontrole. Bo tak jak Ciebie-dieta nie zawiodla mnie nigdy. Zawsze przywracala harmonię. Musi byc cos ze mna nie tak, bo gruba czuje, ze moje zycie nie ma az tyle sensu i barwy.
12/08/2016 10:12:19
madameperfekcja Dieta.. Ile masz planów "aż będę piękna i chuda"?
Ja mam mnóstwo.
Mam też mnóstwo marzeń, które może zrealizować tylko tak 45 kilogramowa wersja mnie.
Ale najwięcej mam tęsknoty za dawnym życiem. Tęsknię każdym kilogramem, każdym grzesznie zjedzonym posiłkiem, każdym napadem arytmii tuż po wymiotach.
Czy Twoja tęsknota też nie ma dna?

15/08/2016 22:25:27
beperfect50 Czasem mam wrażenie, że prawie wszystkie moje plany są zarezerwomwane dla pięknej i chudej mnie. Ja nawet nie wyobrażam sobie następnych wakacji bez chudej mnie ( mimo że tych też sobie nie wyobrażałam a jestem tłusta ), nie wyobrażam sobie pójścia na basen ważąc więcej niż 50kg, rozebrania się przed facetem, czy nawet nowego roku akademickiego z choć 3 kg mniej. Myslę sobie: muszę schudnąć i będę szczęśliwa. Ale nie chudnę. Nie ma harmonii. Nie ma normalnej mnie. Jest tylko Magda, która tyle czasu marnuje na jedzenie, na obtłuszczanie swojego ciała.

I to nie ma da. Tęsknię za czasem kiedy się pilnowałam. Tylko wtedy byłam coś warta. Teraz mam wrażenie, że jestem chodzącą kulką tłuszczu, która marnuje dni na bycie grubasem.
16/08/2016 20:17:14
madameperfekcja Nowy rok akademicki.Właśnie.Pierwszy w moim życiu,to kolejny powód by zmusić ciało i umysł do niejedzenia i rozpoczęcia pierwszego roku studiów jak prawdziwa kobieta.Chuda,zdrowa,piękna.
Też nie mam normalniej wersji siebie.Nawet do sklepu na zakupy normalnie wyjść nie umiem,żeby nie skończyło się defiladą po pełnych słodyczy sklepowych alejkach.
Gdzieś czytałam,że zrobienie "dziennika diety",zapisywanie wszystkiego co jemy,pozytywne nastawienie i wbicie sobie do głowy ,że jesteśmy piękne z tymi kilkoma kilogramami czy też bez jest początkiem drogi do normalnego odżywiania.Mam ochotę krzyczeć kiedy widzę takie rady.To nasz mały obłęd,i coraz bardziej nikłe widzę szanse na wyjście z niego...
17/08/2016 17:16:10
beperfect50 Ja czasem sama się gubię, w którym aktualnie obłędzie się znajduję.

Czy to obłęd, który jakoś nakazuje mi jeść i nienawidzić siebie, czy może to obłęd, który mówi mi, że mam nie jeść, że jestem gruba i powinnam się głodzić. Mieszają się. Z jednego do drugiego, z drugiego do pierwszego. Mega mi przykro, że nie potrafię jeść normalnie. Mam poważne zaburzenia odżywiania, a za 4 lata mam zostać panią psycholog ( tak jak już jesteśmy w temacie akademickim ).

Odkąd nie mam tyle wolnego czasu - pracuję i studiuję, a nie jestem nastolatką zostawioną w domu na wsi z dala od znajomych - jest mi bardzo trudno choć częściowo wrócić do tych swoich perfekcyjnych zachowań : dziennik diety, zdrowe jedzenie, dziennik aktywności, bieganie po 5-10 km 4 razy w tygodniu.
Wtedy byłam idealna, ale też nieszczęśliwa. Nie miałam tylu wspaniałych przyjaciół, co teraz. Byłam tumblrgirl. Smutną i przytłumioną, chociaż starałam się tego nie dawać po sobie poznać.

Chyba zwyczajnie się nie da, wiesz? Bądź proszę na to gotowa. Że nie będzie łatwiej jak wyjedziesz, co nie oznacza, ze Ci się nie uda wprowadzić paru super zmian. Daj sobie czas na zaklimatyzowanie, żebyś się nie podłamała, nie wypaliła jak ja. Bo chciałam wciąż więcej i więcej. Zarabiałam coraz więcej, dla siebie czasu miałam coraz mniej. Zapomniałam o sobie.
19/08/2016 20:38:05
madameperfekcja Wiesz,słyszałam gdzieś,że każdy psycholog potrzebuje pożądnego psychiatry.Jak się obronisz,daj znać.Będę pierwszą pacjentką :)
Mnie przeraża to,że zaczynam się z tego śmiać.Smieję się z każdej problematycznej sytuacji,śmieję się kiedy mój P.mówi mi,że chce mi pomóc.W końcu jeśli z dwojga złego mam śmiać się albo płakać,wolałabym to drugie.
Nie wiem co będzie dalej.Nie chcę sobie tego wyobrażać,po prostu będę sobie żyła z dnia na dzień.
Wiesz,ja myślę ,że bardzo potrzebuję nie mieć czasu dla siebie.Potrzebuję chyba zapomnieć o sobie,wtedy będzie to wszystko łatwiej oswoić.
20/08/2016 19:46:51
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika madameperfekcja.

Informacje o madameperfekcja


Inni zdjęcia: #1011. niepoprawnaegoistkaDługomnieniebyło sztangelFotowoltaika ? :-) ezekh114;) pati991*RUSAŁKA PAWIK* mi tak modeluje xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24