Notka po przerwie

Na zdjęciu kot (Czarcik lub SS-man lub Gestapowiec -2 ostatnie bo on wymierza sprawiedliwość pazurem i stosuje tortury)na fotelu którego już nie ma bo jest nowy zestaw

W koncu rozszerzony edytor. Nie wiem czy mi sie przyda, ale czasem lubie takie rzeczy niewiadomopoco. Dlugo nie pisalem, bo

a)nie bylo o cztym,

b)jak juz bylo, to nie moglem sie dostac do kompa.

A bylo:

Urodziny Justyny- powiem bardzo lakonicznie: bylo fajnie. KONIEC

Spotkanie z Grzeskiem- tu juz wiecej napisze: nie chcialo mi sie isc do domu, wiec pozyczylem bilet od grzeska. DOBRA. jade, jade, jade i dojerzdzam do swojego przystanku. chce wysiasc, ale wszyscy sie cisna i ostatecznie nie wysiadlem. Nastepny przystanek byl kolo Grzeska, wiec callnolem ze bd pozniej. I tak znalazlem sie u grzeska. do 20.00 tam bylem.

kompa jednak jeszcze nie mam. CZEMU? INTRYGUJACA PRZYRODA. poprawa. z zapartym tchem czytalem, jak toczy sie zycie w pustyniach lodowych. nie moglem sie oderwac od lektury. nawet nie gralem. ksiazka byla cudowna. a teraz prosze poprzekrecac wszystko co powiedzialem od pewnego momentu i bedzie pelen obraz sytuacji. LOL

PZDR DLA:

przemilczmy to(zajac jak cos)

kl 6 d

wszystkich ktorzy maja taki sam stosunek do przyry jak ja(bedzie zapewne ich wielu)

wszystkich co chca miec pzdr

i innych ktorych przemilczalem