W ostatnim czasie wiele nazmieniało się w moim życiu... Na lepsze? Na gorsze? Zobaczymy.
Wiele się działo... rozstanie z dziewczyną, nowe znajomości, udane weekendy... wiem jedno, przyszedł czas na jeszcze wieksze zmiany.
Wraz z niedawnym końcem trwającego blisko rok związku zakończylem pewien etap swojego życia. Jak nazwać ten etap? ...
Do szczęścia nie potrzeba związków, miłości itp... wystarczą wspaniali ludzie i czas z nimi spedzony!
Dzięki!!