Jakimś cudem rok w rok zawsze przyada mi się ta sama historia.
Początek roku, dziki entuzjazm i tony zapału do pracy. Dzień w dzień odrobione prace domowe i skompletowany zestaw MałyLicealista. O wstawaniu równo z budzikiem nie wspomnę.
Jednak nadchodzi taki dzień, gdy zdaję sobie sprawę, że gdzieś po drodze entuzjazm ustępuje miejsca szarej monotonii i rutynie.
Rano zwklasz się z łóżka przytomny na tyle, żeby bez uszczerbku na zdrowiu doczłapać się do samochodu, a budzisz się gdzieś po pierwszej przerwie.
Ale wszystko wygląda inaczej, kiedy na horyzoncie pojawia się ON. Ukochany, wymarzony, ten, do którego wzdychasz, który zmienia życie na lepsze. Entuzjazm powraca, a wraz z nim siły witalne i energia twórcza. Tylko ON jest w stanie zmotywować do wczesnej pobudki i uśmiechu na twarzy przez cały dzień. A kiedy tylko ON się zbliża, możesz spokojnie umierać z radości. Tak, Koniec Roku Szkolnego - moja miłość.
Kolejny rok szkolny, a to oznacza, że znów będziesz tęsknić za jego ostatnim dniem.
Jak nowy rok, to powinien być szampan. A zamiast niego szampon i spanie.
Inni zdjęcia: Ja patkigdNaszyjnik złota muszla otienPod mostem. ezekh114Psy na wymarciu bluebird11Na tle fontanny patkigd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24