Normal 0 21 false false false MicrosoftInternetExplorer4
Nie mam siły. Ani ochoty. Wg jakoś ostatnio moje życie nie jest kolorowe. Zbliża się koniec roku szkolnego oraz strach czy przyjmą mnie do szkoły. Moja siostra z gimnazjum wyszła z czerwonym paskiem a ja ledwo będę miała średnią 4,0. Szkoda, że pod tym względem rodzice nie są ze mnie dumni. Tak wiem, że nie zrobiłam zbyt wiele żeby było inaczej.
Życie idzie dalej. Nic nie zdarzy się drugi raz. Już nigdy nie będzie tak samo. Aaa ja już nigdy nie będę tak blisko z osobami, z którymi spędziłam wakacje rok temu. Wtedy byliśmy tak blisko, całe wakacje razem... A teraz... Kiedy spotkamy się przypadkiem z naszych ust słychać tylko zimne cześć . To po prostu nie wiarygodne jak czas zmienia ludzi i relacje między nimi.
Kiedy myślę o liceum to czuję jakby zaczynał się nowy rozdział w moim życiu. Rozdział bardzo ważny nie tylko pod względem wykształcenia, ale i dorosłości. W końcu nie długo skończymy 18ście lat. Na razie jeszcze wydaje się niektórym, że jak się skończy 18stke to będzie zabawa i wgl. Tak naprawdę to wydaje mi się, że będziemy musieli stać się dorośli i odpowiedzialni za samych siebie. Kto wie co się może wydarzyć. Życie pisze nam różne scenariusze.
Nowi ludzie, nowe przyjaźnie, nowe miłości.... Wszystko nowe. Z czasem zapomnimy o przeszłości, a szczególnie o ludziach, którzy w niej byli. To przykre, ale niestety tak będzie.
"Mówią, że zakończone przyjaźnie nigdy nie były przyjaźniami, ja jednak cholera wiem, że oni byli dla mnie wtedy więcej niż ważni. To tylko drogi, które trzeba było wybrać, nas poróżniły."
"Powolne samobójstwo, gdy chowasz w sobie mnóstwo negatywnych emocji i nie masz odwagi by je uzewnętrznić."
Miłego dnia, Lula