przypomnij sobie wszystko od początku . policz ile razy powiedziałeś mi że to koniec.? policz ile było tych sms'ów i nieodebranych połączeń od ciebie a ode mnie po rozstaniu.? policz ile łez wylałam.? Ile nocy nie przespałam.? ile razy myślałam żeby odejść.? Policz ile razy się z kimś pokłóciłam przez Ciebie.? policz ile dni już upłynęło.? policz ile papierosów wypaliłam.? policz ile razy na dzień trafiałam na te jebane równe godziny i miałam nadzieję że właśnie o mnie pomyślałeś mimo tego że miałeś inną .. litry połykanych łez..ale tego śladu nic i nikt nigdy nie zatuszuje . nawet najlepszy puder nie zakryje tego co łzy pozostawiły na mojej twarzy - a pozostawiły ból, i cierpienie do końca życia .
. .miałaś kiedyś tak, że jak tylko wejdziesz na gg to nie interesują Cie inne wiadomości.? Czekasz na jego zwykłe ".cześć.", '".siema." lub w ostateczności tą pieprzoną emotikonke.? Czekasz .. czekasz i chuj. Pewnie o Tobie zapomniał, ale nie przejmuj się i tak powiesz, ze nic się nie stało .. napisałaś, chociaż obiecywałaś że wytrzymasz bez niego.?. bez jego słodkiego przywitania . jego przyjebanego pożegnania .. Zmienił status na ".niedostępny." .szkoda tylko, że nie wie ile Cię to kosztowało, nie.? ale Ty łudzisz się, że może naprawdę nie mógł odpisać . Miałaś tak kiedyś.? nie.? To bardzo Cię proszę, nie pierdol, że mnie rozumiesz.!
.` cały dzień leżała na łące i patrzyła w niebo. wciąż o nim myślała. gdy się ściemniło zaczęła wypatrywać spadającej gwiazdy. w końcu dostrzegła taką. Jej życzenie brzmiało : Daj mi jakąś bluzę, bo trochę piździ.
- Pijesz.? - Nie. - Palisz.? - Nie. - Bierzesz prochy.? - Nie. - To co ty w gimnazjum robisz.??
- z czym masz kanapkę? - z pasztetem. - podobno jesteśmy tym co jemy... - spierdalaj.
A jeśli jutro dowiesz sie ze pierdolnął mnie samochód, też powiesz ze masz wyjebane.?
też uważasz, że słowo "nara" to takie grzeczne "weź się odpierdol" .?
- 5 6 2 4 2 6 2 4 3 . - że co ? - spójrz na klawiaturę komórki i się domyśl , idioto
- Co robisz? Uczę się na pamięć pewnych słów. Tak.? A jakich.? I w ogóle po co.? Zasłoniła ręką kartkę w zeszycie, lecz wiedziała, że przyjaciółka i tak nie da za wygraną. Podniosła zeszyt tak, żeby mogła zobaczyć i zamknęła oczy. "Nie kocham go". Przeczytawszy to, tylko się zaśmiała i wzięła do ręki długopis skreślając słowo "nie". - Kochasz. uśmiechnęła się. A ona wiedziała, że jak zwykle ma rację.
Weszła na siłownię. Akurat podciągał się na drążku. Dojrzała pracę jego mięśni i rąk. Skończył. Stał tyłem i wycierał twarz ręcznikiem. Podeszła bliżej i pocałowała go delikatnie w plecy. Wystraszył się i po chwili uśmiechnął. 'Cześć,Kochanie. Miałaś być wieczorem.' Objął ją w pasie 'Chciałam tylko zajrzeć, co robisz i sobie pójść, ale sam wiesz, jak reaguję na Twój widok. ' Zaśmiał się głośno. 'Pociągam Cię?' Przygryzła wargę i spuściła głowę. 'Hahah, buraku mój. ' Odwróciła się na pięcie. 'Gdzie idziesz?' Zawołał wciąż się śmiejąc. 'Byle dalej od Ciebie. ' Spojrzała naburmuszona. 'I skończ się wreszcie nabijać! Nie moja wina, że...że wywołujesz u mnie takie reakcje!' Podbiegł do niej i złapał za nadgarstki. 'Też Cię kocham.' Szepnął i ujął jej twarz w dłonie, by ją pocałować. 'Nie! Poczekaj do wieczora.' Powiedziała słodko i wyszła z pomieszczenia. Złapał się za głowę i wywrócił oczami.
nie jestem zajebiście idealna , popełniam błędy , krzywdzę ludzi , ale kiedy mówię " przepraszam '' lub '' kocham '' mówię serio , a nie na niby.. ogarniasz, czy mam przeliterować.??
Nie wiesz ile przeżyłam. Ile wycierpiałam, ile wylałam łez, a ile się śmiałam. Więc skończ i przestań, bo te moje wytarte dżinsy i wytuszowane rzęsy Ci o tym nie powiedzą. !
. Skoro JA jestem suką, to ty kim jesteś.? `DZIWKOO`.??
- co byś zabrał na bezludną wyspę ? - a ile mogę wziąć ? - dwie rzeczy. - zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł.<3
tak bardzo chciałabym mieć te cholerne 7 lat. ubrać za dużą koszulę taty, ubrudzić buzie czekoladą i tuląc misia zapomnieć o problemach .. choć na chwile.