photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 WRZEŚNIA 2013

 

Sie­dzieliśmy odłącze­ni od tłumu. W głowach do świado­mości prze­bijały się naj­bar­dziej ir­racjo­nal­ne prag­nienia, we krwi z roz­koszą roz­przes­trze­niało się czer­wo­ne wi­no.
Pod­niosłeś de­likat­nie po­wieki, kładąc przy tym swoją dużą dłoń na mo­jej- kruchej i de­likat­nej. Zacząłeś mówić. Dużo i zachłan­nie, jak­by czując, że w każdej chwi­li mogę ci przer­wać.
-Wy ko­biety ma­cie w głowie wciąż wyideali­zowa­ny ob­raz te­go je­dyne­go, pra­wda? Każda z was prag­nie, by fa­cet miał dużo ka­sy, dob­ry sa­mochód, a w łóżku dużo ener­gii. Rzecz jas­na mu­si też dob­rze wyglądać. Włosy na żel, ogo­lona klat­ka pier­siowa, naj­modniej­sze bu­ty, gar­ni­tury,a po­za tym...- ciągnąłeś niep­rzer­wa­nie.
Niespodziewa­nie, przer­wałam ci, po raz pier­wszy te­go wie­czo­ru, zmieniając głos na bar­dziej pod­niosły.
-Co z te­go, że masz to wszys­tko, sko­ro nie wiesz, cze­go pragnę ja? Widzisz, mój dro­gi... Mam głębo­ko w no­sie mod­ne sa­mocho­dy i ub­ra­nia, a mężczyz­na z za­ros­tem jest dla mnie o stok­roć bar­dziej po­ciągający, niżeli młokos, który chce wyglądać jak mo­del z bil­bordu. Nie szu­kam fa­ceta ideal­ne­go, lecz ta­kiego, który mój pun­kt G od­naj­dzie pop­rzez mózg i prag­nienie, a nie za­baw­ki z seks sho­pu. Do te­go mu­si mnie słuchać, a nie tyl­ko roz­bierać wzro­kiem. I dla­tego właśnie jes­tem sa­ma.

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika maaadzik1.