Mam swojego zahira,
sny mieszają mi się z rzeczywistością,
a moja głupota nie zna granic!
Po raz kolejny nie udało mi się dotrzeć do szkoły,
już niedługo za te nieobecności oni ze mną nie wytrzymają;p
Ale są chociaż plusy tego,
wyspałam się i napisałam bibliografię;)
a wgl to nie wiem co jest ale czas ucieka mi 2xszybciej niż biegł.
nie spodziewałam się że będzie tak ciężko
jeszcze tylko końcówka stycznia,połowa lutego,marzec,kwiecień i się żegnamy ;)
coś mi się widzi że za teraźniejszą 3LO nikt płakał nie będzie ;p
ale kij z tym! ;D
co poza szkołą?
aaaaa!
nic wam nie powiem i o ;d