Mam w życiu to co od zawsze chciałam- lecz dalej mi czegoś brakuje.
Niby jestem spontaniczna, nieobliczalna ale swojego prawdziwego oblicza nie pokaże nikomu.
Ukrywam swoje myśli i przekonania, że znajdę w końcu coś, czego mi właśnie brakuje..
Tylko gdzie szukać?!
Na pewno brak mi wsparcia- tego jestem pewna.
Na pewno brak mi godzinnych rozmów na gg z dawnymi znajomymi- teraz się nie znamy.
Na pewno brak mi poczucia bezpieczeństwa- zawsze tak było.
Na pewno brak mi sił i zdrowia by zrozumieć nawet samą siebie- nerwy wygrywaja..
Ale kurwa to nie to! Nie tego dusza i serce me potrzebuje..
Mając w zasadzie wszystko i tak narzekam.
Jednak swoje tajemnice i przemyślenia wylewam na papier i tak pozostanie..
Mam też dużo wad i dużo do powiedzenia na poszczególne tematy... Dlaczego? Bo jestem kurwa sobą:
-szczera nie to co kiedyś
-zabawna taka jak byłam
-fałszywa bo tak mi sie podoba
-plotkara bo to uwielbiam <3
- i niestety wrażliwa, niestety..
Pytaj- chętnie się pośmieje ..
Zastanawiam się, czy nie skończyć z tym fotoblogiem..
Czy w ogóle ma ktoś ochotę patrzeć na mój ryj !?
Brak fot.