Na zdjęciu Kornelia. W słodkim nieogarze.
I znów mnie tu długo nie było, eh.
Witam wszystkich w przedostatnią sobotę tegorocznych wakacji. Wiem, że wszyscy się z tego powodu cieszą, z wielką radością przygotowują się do szkoły. Większość wykorzystuje ostatnie dni wakacji pełną parą, łapie ostatnie chwile. I życzę tym osobom miłej zabawy, pogody i w ogóle, bo niektórzy, np. ja, siedzą w domu, nie pokazują się, leczą nogę, ogólnie zanudzają się powoli. Życzę sobie szybkiego powrotu do zdrowia.
Coraz bardziej zadziwia mnie większość rzeczy. Zadziwia pozytywnie.
W poniedziałek rano mocno trzymam kciuki. Najmocniej jak się da.
Nawet sobie tego nie wyobrażasz jak na mnie działasz.
Kocham Cię, wiesz?