heja!
Ohoho, dawno nie pisałam. Bizonek w sumie też.
No co tam? A u mnie:
- 21.01 wróciliśmy rano z MP szczęśliwi i nie, ale teraz zaczynamy nowy sezonik:)
- już bliżej do wakacji niż dalej:)
- zaraz ferie, a śniegu nie ma!
- ale w sumie u nas i tak nie ma gdzie jezdzic (Gubałówka xD)
- mieliśmy we wtorek na obóz jechać...
- ale nie jedziemy, bo trener wyjechał, nikt nie ma z nim kontaktu, w klubie nie ma kasy, a federacja nie może dać, bo miejsc w ośrodku teraz nie ma i pojedziemy dopiero 4.02!
MIAŁY BYĆ 4 TYG. FERII, A BĘDĘ 3! (bezczelność)
- dostałam 0 ze spr. z geografii za ściaganie. A nawet nie zdążyłam ściągnąć. Podpowiedziałam tylko Pameli, gdzie w Azji znajduje się rasa Zambo!
Z innej beczki. Bizon ma chłopaka. Damiana:) Jak będzie chciała to o nim napisze;)
A mi już podpadł.
Ale przeprosił, więc jest fajny
Zaczęłam ćwiczyć yogę. Umiem powitanie słońca
Żania
i Bizon
Całuski dla Damianka
i podzro dla Elusi
Anitka jestem z Ciebie dumna kotku, że się za yogę wzięłaś:*