Kocham moją mamcię. Na drugie śniadanie oponki, a na deser będzie tiramisu. <3
Trzeba leczyć kaca. Chyba nawet lekki moralniak się pojawił. Bo M. się zakochuje. I ja muszę uciekać, a szkoda, bo go lubię. I w ogóle ich wszystkich. Ehhh. Tłumaczyłam milion razy, a on swoje.
A co do tego przystojniaczka to wprost mu napiszę, żeby spadał. Chłopak raz jest, raz go nie ma, a taka przyjaźń jest na całe życie. Nie mam zamiaru tego spierdolić kolejny raz.
Zostały dwa dni pracy. Będę tęskniła. Ciekawe czy Piotruś przyjdzie w sobotę. Oby!
I czasami czuję się piękna. Jest dobrze.
Idę, bo pierdolę.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24