Dzisiejszy dzień był super... Do czasu..
No włąsnie.. Dlaczego nie mg choć raz spędzić całego dnia w szczęściu.. bez płaczu
bez żadnych stresów...
Jak dobrze, że mam przy sobie kogoś kto zawsze mnie przytuli, pocieszy :*
Nie radzę sobie z sobą, robie rzeczy ktorych żałuje..
Mało kto mnie w takich sytuacjach rozumie.
Chciałam dzisiaj porozmawiać, wytłumaczyć..
Wkońcu udało Ci się mnie namówić.. I nagle wszystko odwołujesz..
Tak bardzo nie chcesz już mnie znać ? Czy poprostu sam nie wiesz co robić?
Spróbuj czasem mnie zrozumieć, poczuć się tak jak ja się czuje..
Wtedy gdy ze mnie kpią, wysmiewają się... No jak?
A Ty tylko odwracasz się i nic z tym nie robisz.. Spoko nikt Ci nie każe..
Prosze tylko o to bys nie dołączał się do reszty i nie robił tego samego.
Nie wiem czy kiedykolwiek pojmiesz o co mi chodzi teraz i zawsze..
Nie wiem czy jest sens próbować Ci to wytłumaczyć..
Skoro i tak mg sie spodzewać wiadomości typu : " Nie odzywaj sie do mnie, nie pisz"
A za chwile będziesz znów chciał porozmawiać..
wszystko wytłumaczyć.. ma to sens? Bo chyba się juz gubie...
za duzo za duzo..
Rozciąganie z Sylwią (pania ze zdjęcia) ZAWSZE SPOKO ^^
Tak tylko na poprawę humoru.. DObrze, że oprócz Cb mam jeszcze ich <3
Kocham Cię Sebastian <3 Filmik <--kilk
Dziekuje Ci Sylwia <3