Kochani , Kochane odkryłam coŚ... co we mnei dawno temu tkwiło...
Bardzo czesto słysze od facetów, ze jestem całkowicie inna niz pozostałe dziewczynym, wyluzowana, spoko, inna niz wszystkie... No własnie ja tez widze ta innosc... kiedy facet mojej kolezanki chce wyskoczyc na piwo z kumplami to ona od razu go atakuje, kiedy isc na mecz piłki nożnej- ona go atakuje, na dyskoteke - atakuje!!! jednym slowem jak on moze cos zrobic bez niej?! - ona mysli ze ja zdradzi, oszuka, zostawi... Przez ostatnie lata zastanawialam sie jak to jest mozliwe ze dziewczyny jak i rowniez faceci maja takiego bzika... DLACZEGO???????? !!! jak słysze takie dziewczyny lub facetów to kur*ica mnie bierze... wiadomo, ze kazdy mial swoje jakies tak zycie zanim poznał ta 2 osobe, ale dlaczego musimy ze wszystkiego rezygnowac??? odkrylam, ze smialo mozna robic wiele rzeczy samemu a nie zawsze z partneterm... tak szczerze jak juz sie z nim mieszka to mozn a zbzikowac jak go "za duzo" :P poprostu potrzebujemy odpoczynku od siebie :) tak czy siak dziewczyny, facetci sprawdzajacy swoich partnerów czyli przeszukiwanie telefonów, komputerów, sledzenie maja cos nie tak ze soba... Nie powiem, ze nei zostalam zdradzona, oszukana itp. ale za bardzo siebie sama cenie zeby sie tym przejac :) bo prawda jest taka ze moj partner bedzie chcial to i tak mnie zdradzi, a ja nic na to nie poradze. To po co ta Smycz??? Po co histerie??? po co??? powiem wam- po tym by zapokoic swoje Ego... jak masz niska samoocene to zawsze bedziesz podejrzewac o cos partnera... zawsze... a moj partner ma wolnosc :) jak bedzie chcial to przeciez mnei zdradzi a ja go za raczke nie bede prowadzic bo dzieciakiem nie jest... ale nawet jak zdradzi, nawet jak bedzie to bolec i bede smutna... to pojde dalej bo w morzu..duzo rybek :d