No i pojechał...
Niedziela (jak ja nue lubie tego dni :( ) o godzinie 13.29 Misiek wsiadł do autobusu....
Zostawił Kotka na cały tydzień...
Ale Kotek nie jest, aż tak bardzo smutny bo wie ze Misiek wróci i przytuli Kotka..
bo... tęskni...
bo... lubi go przytulać..
bo.. jego zdaniem Kotek jest fajny...
bo... KOCHA...!!!
Fotka trochę dziwna.. niby głupio wyszłam ale coś mi się jednak w niej podoba... fotka przedstawia to jak sobie przypominam piękne chwile spędzone z Aniołkiem.. bo była robiona w sobotę o 1.30 w nocy krótko po tym jak Łukasz odjechał ... hihi
Dzisiejszy wątek, który chciałam poruszyć to to, że ja i Misiu umówiliśmy się wstępnie na 3 lata tzn. ja skończę lo (jak mi się uda przez 3 lata hehe) i będę studiowała w Bydgoszczy teraz ktoś kto to czyta mysli „Jaka chora taka młoda i myśli że będzie z Nim do końca życia hehe” Każdy tak owi na początku Kocham Cię... Chcę być z Tobą do końca życia i co i gówno związek się rozwala od głupiej rzeczy, zdrady, kłótni o byle co itp. ale tak naprawdę pierwszy raz w życiu wierzę w przyszłość mojego związku! Kocham Misia jest to 1 facet którego Kocham a nei tylko z Nim chodzę i to jest zwykłe zauroczenie.. to jest MIŁOŚĆ ja to czuję.. ja nigdy w życiu nei reagowałam tak na faceta że np:
*Jak go nie widzę to umieram z tęsknoty...
*Gdy słyszę jego głos przez telefon to od razu mi się humor poprawia...
*Gdy jest przy Mnie czuję się taka bezpieczna, wiem że przy Nim nic złego nie może Mi się stać...
*Wiem, że jest przy Mnie i Mnie nie zostawi dla innej...
*Ufam Mu bezgranicznie.. puściła bym Go na imprezę beze mnie i wiem że by nie bawił się, nie obmacywał, nie świrował do innych lasek///
*Jak dostałam od Niego różyczkę to się popłakałam ze wzruszenia..
*Czasami jak jest przy mnie to łezka sama mi poleci.. łezka szczęścia (On tego nie widzi bo się odwracam, albo wtulam w Jego ramiona..)
*Jak Go widzę po tygodniu to poprostu... serce chce mi wyskoczyć...
*Mogę z Nim o WSZYSTKIM pogadać... sprawach męskich, żeńskich, intymnych.. niczego się nie wstydzę zapytać, na wszystko dostanę odpowiedz...
* [...]
Wogóle jest wiele rzeczy, których nigdy nie odczuwałam!
Cieszę się, że mam faceta o takim charakterze, że można z Nim pogadać poważnie, jak mam problem to rozwiązuję Go z Nim a nie, że sama muszę się uporać albo nie daj Boże gadać z kimś niepowołanym... ale też ma wielkie poczucie humoru, że bardzo często płaczę ze śmiechu no i? Ma dobry wpływ na Mnie jak to Moi rodzice mówią bo każe mi się uczyć hehe
To chyba wszystko, co chciałam napisać w tej sprawie... notka jak to u Mnie nie taka krótka jak u niektórych np. „Fotka z wakacji. Pozdro dla wszystkich” i koniec notki nie że ja mam coś przeciwko temu bo każdy prowadzi pb jak chce ale ja mam tyle w życiu do powiedzenia ze muszę taki długie pisać a jak ktoś czyta je do końca to się cieszę i dziękuje a jak mogę to proszę jeszcze o 1 osoby, które wchodzą na tego pb czytają notki niech zostawią komenta to nie zajmuje wieczności a ja wiem że ten ktoś czyta (no nie kolego z klasy? hehe)
Pozdro dla wszystkich
...bo nie lubię wymieniać...
... bo zawsze o kimś zapomnę...
... bo ktoś potem ma pretensje, że nie wymieniłam...
... bo wszystkich lubię i pozdrawiam...