fajnie jest. okazało się, że nie miałam tej zrąbanej anginy tylko początki płonicy -,- jest wspaniale. mimo, że czuję się dobrze to muszę kurka siedzieć w domu do środy (11). jak dobrze pójdzie to może pójdę wtedy na paradę. muszę zabrać się za szycie i może kiedyś za lekcje.. ale na razie nie ma takiej potrzeby : D