Wczorajsze
Jakość telefonowa -.-
Cały tydzień spędziłam na zmulaniu przed tv , kompem i książką <3
Czyli to co lubię najbardziej
Wczoraj byłam w stajni - trening na Cornelu bdb , P. Aga nas chwaliła :)
Moje problemy ze skręcaniem z jazdy na jazdę coraz mniejsze z
czego się cieszę bo myślałam , że dłużej mi to zajmie .
Kłus fajnie , Cornel szybko zaczął się rozluźniać więc z ustawienie
git ;] P. Agnieszka ustawiła nam szereg gimnastyczny i trening
był na technikę - tempo , najazd , lądowanie itp.
Skoki w naszym wykonaniu były na prawdę dobre ;D
Jeździłam w ostrogach i to była dobra decyzja bo o wiele
łatwiej było mi utrzymać tempo galopu ;]
Najazdy perfekcyjne , lądowanie na lewo też Miałam mały
problem z lądowaniem na prawo bo już zmęczona dość byłam , ale spięłam
dupe i było ok :) Skończyłyśmy na 80cm , P. Aga stwierdziła , że super
nam dziś praca poszła i nie ma sensu dalej cisnąć .
Na koniec kłus + rzucie z ręki i stęp ;)
Rozsiodłałam Cornela i poszłam ogarniać Sinusa .
P. Agnieszka prowadziła trening na Jurku , a ja zaczęłam rozgrzewać
Sinusa . Kłus super , do przodu , fajnie się rozluźniał ;)
Przyszła pani trener wzięliśmy się do pracy ;p
Galop całkiem ok , nie było problemu z ustawieniem , ale potem
jakoś nie mogłam się skoncentrować i zaczął przechodzić mi do kłusa :|
Postarałam się jeszcze trochę i jakoś udało mi się utrzymać zebranie
w galopie i kłusie . Ale średnio mi się jeździło .
P. Aga pocisnęła jeszcze Sinusa , ja poszłam zrobić wcierki
Cornelowi i Jerzemu , założyłam ochraniacze stajenne i derki .
Potem ogarnęłyśmy Sinusa po jeździe , poszłam się przebrać
i pojechałyśmy ;) Dzień był udany - z treningu na Cornelu jestem mega
zadowolona , z Sinusa trochę mniej , ale to specyficzny koń więc bd pracować :)
Koniec ferii .. jak mi się nie chcę iść od szkoły !
Niby nic konkretnego przez te 2tyg. nie robiłam , a jakoś wgl. na nic nie
miałam czasu i nie odpoczęłam :|
Tyle , bo się z bardzo rozpisałam po za tym muszę
zrobić prezentację na informatykę .. nie nawidzę szkoły !